Zdrowe żywienie

Tak sobie przeglądam notatki z kursu agroturystycznego sprzed kilku lat i stwierdzam, że powinnam czasem do nich wracać. Miałyśmy między innymi wykłady pań z Akademii Rolniczej z Poznania, na temat: zdrowe żywienie. Podały nam wtedy kilka wskazówek. Takie tam, co jeść a czego unikać, żeby zachować zdrowie i dobrą kondycję. Muszę powiedzieć, że od tamtego czasu zmieniłam trochę podejście do zdrowego żywienia, chociaż zawsze uważałam, że robię to dobrze. A zatem: jak to robić?

zdrowe_żywienie

Zawsze czytajmy etykiety!

Przede wszystkim unikać gotowych dań z marketów. Oczywiście jedna zupka chińska nas nie zabije, można sobie na nią czasami pozwolić, ale jeżeli weszłoby nam w zwyczaj jedzenie takich rzeczy na co dzień, moglibyśmy mocno nadszarpnąć swoje zdrowie. Co zawiera taka zupka? Wysuszone warzywa, pozbawione części składników odżywczych, jakiś tani tłuszcz zwierzęcy, mnóstwo aromatów,  dodatków smakowych, no i przede wszystkim soli. Jedzenie czegoś takiego na dłuższą metę nie byłoby rozsądne.

No, ale tak właściwie, to co powinniśmy jeść? Odpowiedź brzmiała- wszystko, nasze panie nie pochwalały żadnych jednostajnych diet, bo pozbawiamy się wtedy różnorodnych składników. Najlepiej jeść wszystko w rozsądnych ilościach. No i pięć posiłków dziennie. Na to zwracały szczególną uwagę. Mięsa też nie powinno się unikać, ale nie objadać się nim codziennie.

Kupując produkty w sklepie warto mieć ze sobą okulary do czytania, jeżeli ktoś ich używa i czytać etykiety. Jeżeli produkt zawiera takie rzeczy jak kwas sorbowy, benzoesowy i tym podobne, lepiej odłóżmy go na półkę z powrotem. Sprawdzajmy również dżemy, margaryny i napoje. Właśnie- napoje! Mateusz przyniósł kiedyś do domu napój, który kupił w szkolnym sklepiku. Na etykiecie było napisane, że spożywanie tego napoju może zaburzać procesy pamięci i uczenia się. No ładnie,  w szkolnym sklepiku!

A co z jogurtami, jeść czy nie jeść? Owszem jeść, ale naturalne. Lepiej dodać do takiego naturalnego łyżkę dżemu, jest bardzo smaczny. Ja zawsze mam w piwnicy dżem własnej roboty. Co prawda nie mam jogurtu w pięknym, żywym kolorze, mój jest nieco szary, ale za to pozbawiony barwników i konserwantów.

, , , ,

Comments are closed.