Archive | blog RSS feed for this section

Po długim czasie

Pięknie wyglądają nasze Dąbki z lotu ptaka

Leave a comment Continue Reading →

Czy to już jesień?

Ależ to lato przeleciało. Ani się obejrzeliśmy, a tu coraz chłodniej, ciemniej i, chociaż liście na drzewach jeszcze zielone, to już jesień… “A mnie tam szkoda lata” chciałoby się zaśpiewać. No bo faktycznie- kiedy mija lato, robi się jakoś tak smutno. Ale na szczęście  zostają wspomnienia… No cóż, nasz Tofik wiecznie węszy i szuka czegoś […]

Leave a comment Continue Reading →

Muzeum Kolejnictwa Kościerzyna

Zawsze kręciły mnie stare pociągi i zabytkowe dworce. To takie wspomnienie dzieciństwa. Co prawda w Pruszczu Gdańskim w latach siedemdziesiątych były już kolejki elektryczne, ale na Kaszuby i w Bory Tucholskie wciąż jeździła mała ciuchcia z wagonikami z drewnianymi siedzeniami. Zobaczyć coś takiego jeszcze raz- bezcenne. W parowozowni stoją największe lokomotywy. Jest tutaj też warsztat, […]

Leave a comment Continue Reading →

Lato 2016

Lato 2016 na fotografiach: Tegoroczne lato jest po prostu cudowne. Dużo słońca ale też trochę deszczu. Temperatura też nie najgorsza, chociaż upałów nie ma. Jest po prostu tak jak być powinno.            

Leave a comment Continue Reading →

Zima w Borach

No to mamy zimę. Nareszcie! Bo zima w Borach Tucholskich jest naprawdę przepiękna. To nic, że napadało śniegu i trzeba wziąć się do pracy, żeby jakoś przejść przez podwórko. Po takiej suszy śnieg to prawdziwe błogosławieństwo. Śnieg zawsze nastraja mnie pozytywnie. Po długiej, szarej jesieni (oj, w tym roku była wyjątkowo długa) przydaje się nam […]

1 Comment Continue Reading →

Kolory jesieni

Szaro, zimno i ponuro. Tak jest dzisiaj. Ale kilka dni temu.. Zresztą, co tu dużo opowiadać, kilka dni temu zrobiłyśmy sobie cudowny relaksujący spacer po cudownym, kolorowym lesie. Cóż, kolory jesieni są naprawdę urzekające.    

2 Comments Continue Reading →

Lato w BORÓWCE

  No, nareszcie popadało! Po tych kilkudniowych upałach jesteśmy wszyscy wykończeni. Było tak gorąco, że prawie nie wychodziłam z domu w ciągu dnia. Wszystko co miałam do zrobienia, starałam się robić wcześnie rano albo późno wieczorem. Cóż… 35 w cieniu to naprawdę upał! W tym poście zamieszczę przede wszystkim dużo zdjęć. Bo tak szczerze mówiąc, […]

Leave a comment Continue Reading →

Wiosna kapryśna

Dziwna ta nasza wiosna w tym roku. Niby to już koniec maja, a jakoś tak zimno, pochmurno i ogólnie nieprzyjemnie. Bywały co prawda dni lepsze, ale więcej jednak jest tych gorszych. No i tydzień temu były jeszcze przygruntowe przymrozki. A na dodatek jest u nas bardzo sucho. Deszcz czasem pada, ale jest go naprawdę niewiele. […]

Leave a comment Continue Reading →

Uwięziony szpak

  Pewnie się zastanawiacie kto uwięził tego biedaka. Ale to naprawdę nie nasza sprawka. Otóż do naszego komina wentylacyjnego czasem wpadają małe ptaszki. Przeważnie są to wróble. Teraz jednak nasz komin zaaresztował większego ptaka, mianowicie szpaka. Wróbelki nie zawsze mogą się z komina wydostać i dlatego trzeba im czasem pomagać, ale szpak wyszedł stamtąd dość […]

2 Comments Continue Reading →

Czersk

  Tak właściwie to nie poświęciłam jeszcze zbyt dużo uwagi Czerskowi, a przecież to najbliższe miasteczko od naszego miejsca zamieszkania. A ponadto Czersk zyskał sobie ‘sławę’ dzięki pewnemu niechlubnemu wydarzeniu. Otóż w czerwcu ubiegłego roku komendant naszej straży miejskiej wysłał mandat właścicielowi auta… przewożonego na lawecie i nie chciał przyjąć odwołania. Głośno się zrobiło w […]

Leave a comment Continue Reading →