Szkoda mi tego śniegu

„No i po zimie. Śnieg stopniał, pada deszcz i wieje okropny wiatr. Szara, brzydka, paskudna jesień, aż nie chce się na dwór wychodzić. Nasi goście też siedzą w domu i pewnie w coś grają, bo wczoraj pożyczyli od nas karty i gry planszowe. Dobrze, że mamy to w domu, przynajmniej goście się nie nudzą. Kiedy przyjechali 31 grudnia, było śnieżnie, biało i bajkowo a już następnego dnia śnieg topniał i zrobiła się chlapa. No cóż akurat na pogodę to niestety wpływu nie mamy…

 

W taki dzień jak dziś trzeba się wziąć za robotę w domu. Bo akurat my się tutaj nie nudzimy. Czasem ludzie pytają nas- a co robicie zimą? No niestety, tutaj o każdej porze roku jest coś do zrobienia. Ja na przykład teraz wezmę się za wystrój pokoi dla gości. Będę szyła poduszki, serwetki i nakrycia. Mam też odłożoną całą stertę pościeli do naprawy, więc maszyna pójdzie w ruch, bo latem to na pewno nie znajdę na to czasu”.

To powyższe napisałam kilka dni temu ale jak się wzięłam za robotę to nie miałam czasu zamieścić. Teraz  pogoda się trochę ustabilizowała, świeci słońce i nawet miałabym ochotę wyjść na spacer. Szkoda mi tego śniegu, bo było tak ładnie… Ale cóż, pewnie w styczniu już się go nie doczekamy, bo prognozy nie są obiecujące. A tak chciałoby się pojechać do Fojutowa na narty albo łyżwy. No, można jeszcze na basen. Właśnie, dawno nie byliśmy na basenie. W sumie to niezły pomysł- basen po południu a wieczorem grzane wino przy kominku… No i czy zimą trzeba się nudzić?

Szkoda mi tego śniegu

Basen w Fojutowie. Mając takie atrakcje w okolicy nie sposób się nudzić…

, , ,

Comments are closed.